PRZYJMIEMY NOWE OSOBY!

Znajdujesz się na blogu, który w całości poświęcony jest pięknemu azjatyckiemu krajowi - Korei Południowej. Jeśli interesujesz się tym krajem oraz muzyką, jaką się w nim tworzy - jesteś we właściwym miejscu.

Jeżeli zauważyłeś, że jakiś teledysk nie został dodany lub w jakiejś dyskografii są braki - napisz nam o tym w PRZYPOMINAJCE, a my postaramy się jak najszybciej to poprawić. Zanim jednak napiszesz - sprawdź, czy dany klip nie jest już dodany w zakładce JAPOŃSKIE TELEDYSKI, którą znajdziesz tuż pod zdjęciem zespołu.

sobota, 31 sierpnia 2013

Recenzja: Teen Top - Rocking


Nie wiem, jak ustosunkować się do twórczości Teen Top, bo na dobrą sprawę nie wiadomo, czego się po nich spodziewać. Trudno też ich oceniać w odniesieniu o poprzednie piosenki - samo znalezienie punktu zaczepienia między, np. 'Clap Encore' a najnowszym promocyjnym kawałkiem to zajęcie na dłuższą chwilę... dlatego 'Rocking' recenzuję nie z myślą o utworze tego zespołu, ale jako utworze w ogóle.
Melodia to czysta elektronika, instrumentów nie ma, lub są dobrze zakamuflowane - w tle pojawiają się także szumy oklasków i tym podobnych, więc nie można mówić o braku różnorodności. Ogólnie, piosenka składa się ze średnio zapadających w pamięć zwrotek o klubowym charakterze i szalenie chwytliwego refrenu. Nie mam tutaj nic do zarzucenia, bo 'Rocking' chyba z założenia ma być czymś do poskakania na dyskotece, z mocnym bitem i nieskomplikowaną linią melodyczną. To po prostu fajny przedstawiciel elektroniki, ale mimo tego, że w tym gatunku nie liczą się dobre wokale, nie mogę znieść traktowania Niela autotunem - z barwą, którą dysponuje, spokojnie mógłby unieść swoją ostatnią partię bez poprawek... niemniej, piosenka zostawia po sobie dobre wrażenie, ale nie jest czymś, co - przynajmniej mnie - przekonałoby do tego zespołu. Muszę jeszcze zwrócić uwagę na powtarzające się "La, la, la" na samym końcu, bo chyba nie pierwszy raz słyszę tą frazę u tych chłopaków... i tyle wyszło z zakładanego na początku braku odniesień. Po tekście trudno spodziewać się czegoś ambitnego, a pewien dramatyzm (tak, kolejna historia o nieszczęśliwej miłości...) zostawia po sobie dziwne wrażenie, gdy sama piosenka jest raczej lekka. Refren i zwrotki, przynajmniej, jeżeli chodzi o treść, to zupełnie inne bajki. 
Estetyka teledysku jest jednak bardzo 'w stylu Teen Top', ale równocześnie pełen niespotykanego u nich wcześniej lansu na tę skalę. Złoto, czapki, jest nawet futro, korona i dziwna wariacja na temat łańcucha - chciałoby się rzec, że swag od początku do końca.Gangsterzy szczupli jak patyczki, jeden z włosami w kolorze fuksji... czemu nie? Zwłaszcza, że siedząc na tronie zawsze można pomachać łapką w stylu, jaki wypracowali i wypromowali raperzy. Jakkolwiek wydaje się to śmieszne, a do tego średnio pasuje do treści piosenki, wygląda wciąż dość dobrze.
Choreografia - nic dodać, nic ująć. Nie zwraca na siebie przesadnej uwagi, w wielu momentach wygląda jak freestyle (gdyby nie to, że wszyscy tańczący są idealnie zsynchronizowani). Jest skakanie, szybkie poruszanie nogami, zdarza się wykorzystywanie rąk. Wszystko pod melodię. 
Miało być bez odniesień - jak widać, nie do końca wyszło. Nie zmienia to faktu, że wciąż nie wiem, co sądzić o 'Rocking', więc podsumuję to najprościej, jak umiem. To dobra elektronika, trochę nieszkodliwego kiczu i wpadający w ucho hook. Coś więcej, mniej? Nie wiem. Na pewno nikomu nie polecam wzorowania się na liderze Teen Top, jeżeli chodzi o dobór spodni do garnituru. 

1 komentarz:

  1. Jak dla mnie "Rocking" to mieszanka (dosłownie) absolutnie wszystkiego co do siebie nie pasuje. Jednak mimo tego, że w teledysku panuje takie zagmatwanie piosenka wpadła mi w ucho. Do choreografii się nie przyczepię, bo mi się całkiem podoba. Fajnie sobie skaczą i tyle. ;)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy